Władze Republiki Francuskiej wprowadziły nowe prawo, które obowiązuje od grudnia 2018 roku i wymaga, aby kampanie polityczne w sieci informowały w sposób transparentny o tym, kto za nie zapłacił i jaką kwotę pieniędzy łącznie na nie wydano.
Rząd Francji chciał przeprowadzić kampanię w mediach społecznościowych #OuiJeVote (tak, mam głos), której celem miałoby być zachęcenie obywateli i obywatelki Francji do rejestrowania się w związku ze zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Firma Twitter nie mogła jednak znaleźć odpowiedniego rozwiązania, które byłoby zgodne z nowymi regulacjami prawnymi obowiązującymi we Francji. W związku z tym podjęta została decyzja o zablokowaniu możliwości przeprowadzenia kampanii na platformie, aby uniknąć potencjalnych problemów z prawem.
Kampania miała być prowadzona przez rządowy serwis informacyjny, który planował zapłacić za promowanie wpisów w serwisie społecznościowym. Wiele osób we Francji, szczególnie polityków, było zaskoczonych decyzją Twittera.
Naïma Moutchou, deputowana do francuskiego Zgromadzenia Narodowego, wyraziła swoją negatywną opinię w związku z decyzją Twittera, którą uznała za "nielegalną".
Przerażające i nielegalne — napisała na Twitterze Naïma Moutchou.
J’ai cru à un poisson d’avril! @Twitter bloque la campagne publique pour les inscriptions sur les listes électorales! Pour ne pas avoir à respecter les règles de transparence anti-#FakeNews. Consternant et illégal. @cedric_o https://t.co/fpZwcKI9u3
— Naïma Moutchou (@NaimaMoutchou) April 2, 2019
Christophe Castaner, minister spraw wewnętrznych Republiki Francuskiej, skomentował sprawę i wyraził swoją frustrację z powodu decyzji Twittera:
Priorytetem Twittera powinno być zwalczanie treści gloryfikujących terroryzm. Nie kampanie służące rejestrowaniu się w spisie wyborców demokratycznej Republiki — napisał Castaner na swoim profilu na Twitterze.
La priorité de Twitter devrait être de combattre les contenus faisant l'apologie du terrorisme.
— Christophe Castaner (@CCastaner) April 2, 2019
Pas les campagnes incitant à s’inscrire sur les listes électorales d'une république démocratique.
Ce sujet sera abordé jeudi avec les GAFA lors du G7 des ministres de l'Intérieur.
Warto zwrócić uwagę na to, iż francuskie prawo, które obowiązuje od grudnia 2018 roku, za główny cel zakłada zwalczanie treści politycznych publikowanych przez anonimowe konta, a także wyjaśnienie, kto opłaca reklamy w mediach społecznościowych. Oznacza to, iż platformy społecznościowe są zobowiązane do zapewnienia transparentnych informacji o firmach lub osobach korzystających z usługi jaką są treści promowane oraz o kwocie przeznaczonej na daną kampanię.
Bądź zawsze na bieżąco. Polub i obserwuj nas na Facebooku. Jesteśmy także na Twitterze. Zapraszamy na naszą grupę dyskusyjną.